środa, 24 lipca 2013

Summer in the city.

Witam,
nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś krótka przerwa od upałów. Natomiast od jutra słupki na termometrach mają powędrować wysoko, wysoko w górę aby utrzymać się tam przez najbliższe dni.....tygodnie...:) Bardzo lubię lato, ale perspektywa spędzenia 8 godzin w nieklimatyzowanym biurze, oraz podróżowanie komunikacją miejską przy wysokich temperaturach przyprawia mnie o dreszcze....byle do weekendu, wtedy upał na łonie natury nie jest już taki straszny. Zatem wracając do tematu, chciałam Wam zaprezentować produkty, które pomagają mi przetrwać lato w mieście.



 Za żadne skarby nie oddałabym żadnego z nich!
Jednak dziś korzystając z dnia wolnego wypiję bez pośpiechu ulubioną kawę i nadrobię zaległości "newsowe" .



Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

poniedziałek, 22 lipca 2013

My daily make up.

Witam.
Chciałam na wstępie przeprosić za długą przerwę, ale nadmiar obowiązków oraz piękna pogoda za oknem nie sprzyja zbyt częstemu siedzeniu w domu :) Lato w pełni , idealny czas na odpoczynek, wyjazdy, jednym słowem złaknieni po długiej zimie słońca wykorzystujemy każdą wolną chwilę na spacery i zabawę na świeżym powietrzu.
Na dobry początek chciałabym Wam przedstawić co zazwyczaj "gości" na mojej buzi o tej porze roku, kiedy zamiast słodkiego lenistwa na łonie natury muszę iść do pracy. Te kosmetyki sprawiają, że nawet w taki upalny dzień jak dziś "wszystko" trzyma się na swoim miejscu, nic nie spływa a ja w pełnym poczuciu komfortu mogę skupić się na pracy. Oczywiście w chwilach wolnych zdecydowanie stawiam na lżejsze produkty , ale o tym innym razem.









 Miłego dnia:)



\