już jakiś czas temu pisałam o zmianach pielęgnacyjnych jakie zaszły u mnie po lecie.
Oto one.
Krok 1 oczyszczanie i tonizowanie. Już od dawna moim faworytem jest Vichy ale dałam szanse produktowi Altery . Wieczorem oczyszczam buzię żelem Normaderm a rano zastępuję go Alterrą. Wreszcie przekonałam się do tonizowania buzi. Dopiero po tym zabiegu czuję że moja buzia jest doskonale przygotowane na przyjęcie kremu. Do zmycia makijażu z oczy używam mleczka regenerującego z Soraya.
Krok 2 -nakładamy krem. Ideałem na te jesienne dni pod makijaż jest Vichy Anti-Age. Wieczorem natomiast króluje Tołpa Provivo. Do wieku 35+ jeszcze trochę mi brakuje ale wybrałam ten krem gdyż w moim przedziale wiekowym nie było do wyboru wersji "lekkiej" a dla mojej cery krem"bogaty" zbytnio obciążałby skórę.
Krok 3 -pielęgnacja okolic oczu. Krem Nivea to dla mnie najgorzej zainwestowane 15 zł w ostatnim czasie. Cóż kupiłam zatem muszę go wykończyć... Faworytem moim jest Altera:)
I to wszystko:)
Życzę miłego dnia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz