wtorek, 27 marca 2012

s.o.s

Witam:)
Jakiś czas temu zauważyłam, że skóra na moim czole uległa znacznemu przesuszeniu. Jest to dla mnie nowość jako posiadaczki cery tłustej. Nie zmieniałam nic w pielęgnacji twarzy oprócz nowego podkładu z Vichy który na pierwszy węch dosyć intensywnie pachnie alkoholem. Moja skóra jako ta bardzo tłusta nigdy nie reagowała źle na kosmetyki z dodatkiem alkoholu aż do teraz......Rozpoczęłam akcję S.O.S , wspomagałam się maseczkami nawilżającymi lecz niestety jedna z nich zapchała mnie:(  Z dna kosmetyczki wydobyłam nawilżacz z Clinique. Nigdy go nie używałam, ale w chwili desperacji postanowiłam się nim ratować. Delikatna żelowa konsystencja bardzo ładnie rozprowadza się na skórze , błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Po kilku dniach zauważyłam poprawę . Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi się z produktem którego ładnych kilka lat wstecz używałam- L'oreal HappyDerm. Ogólnie fajny delikatny nawilżacz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz