sobota, 17 listopada 2012

Sebium Serum part 2

Witam,
pogoda za oknem nie nastraja optymizmem , nie dodaje nam energii, ale i ona  ma też swoje plusy. Otóż w właśnie przy takiej aurze najlepiej oczyszczać twarz różnymi preparatami zawierającymi kwasy. Ja rozpoczęłam  kurację 15% kwasem glikolowym.



piątek, 16 listopada 2012

New

Witam,
nic nie poprawia nastroju kobiecie jak zakupy:) Jak zawsze postawiłam na proste klasyczne fasony i kolory. W nich czuję się najlepiej i mimo że niektórym wydaje się że to nudne ja lubię być "nudna" :)






Miłego wieczoru:)

poniedziałek, 12 listopada 2012

Inglot- pozytywne zaskoczenie

Witam,
już nie raz pisałam Wam o moim odczuciu co do lakierów Inglota. Zachwyca mnie ich gama kolorystyczna ale zawsze odstraszała ich kiepska jakość. Często zdarzało się, iż tego samego dnia w którym malowałam paznokcie widoczne były pierwsze odpryski. Kilka dni temu przechodząc obok ich stoiska zauroczyłam się jednym odcieniem i przepadłam. W domu natomiast zaskoczyłam się bardzo pozytywnie gdyż po 3 dniach moje paznokcie nie dorobiły się ani jednego odprysku. Hmm czyżby poprawiła się ich jakość?



Miłego dnia.

piątek, 9 listopada 2012

Coś na chłodne dni.

Witam:)
dziś przybywam do Was z moimi nowymi otulaczami. Bardzo długo błądziłam w poszukiwaniu fajnych oraz wygodnych swetrów  i bardzo długo nie mogłam nic znaleźć. Ale jak już znalazłam okazało się, że nie mogę  zdecydować się który wybrać. Co robi w takiej sytuacji przeciętna kobieta?? Kupuje dwa. Obydwa wygodne ,miłe w dotyku ,oversize . Pierwszy biały klasyczny a drugi w przepięknym musztardowym kolorze hmmm chyba będzie moim ulubieńcem w tym sezonie.

Miłego dnia:)

czwartek, 8 listopada 2012

Powrót

Witam,
wróciłam po długiej nieobecności. Przyznam się, że ciężko było mi napisać nowego posta. Zabierałam się do niego od tygodnia i zawsze coś stało na przeszkodzie. Ale dziś to w końcu zrobiłam.  Czas kiedy mnie nie było był dla mnie bardzo aktywny i wypełniony bardzo interesującymi zajęciami. W międzyczasie na chwilę zawitała do nas zima i wtedy z przerażeniem stwierdziłam, iż nadal brak mi ciepłych swetrów oraz paru innych rzeczy właśnie na tę porę roku. Zatem czas chyba na zakupy:)

Ale zanim to nastąpi wypiję gorącą herbatę cynamonową z przepysznymi placuszkami jabłkowymi z domowej roboty konfiturą wiśniową.





Miłego dnia życzę:)

piątek, 12 października 2012

Misz-masz na chłodne dni.

Witam,
dziś za oknem termometr wskazywał 0 stopni. Brrrrr Wyjście na dwór bez szalika , rękawiczek i czapki mogło być mało przyjemne. Nadchodząca pogoda uświadamia nam powoli ,że zima jest już blisko, a co za tym idzie koniec roku jest tuż tuż. W kioskach pojawił się  nowy nr Twojego stylu z kalendarzem! Od kilku lat kupuję to wydanie, gdyż uwielbiam ich kalendarz : mały, poręczny, lekki ,idealny do damskiej torebki małej czy dużej. Zatem spieszcie się do wyboru okładka z panterką , kwiatami i piórkami. Ja zdecydowałam się na ten ostatni i wierzcie mi że zdobycie go było wielkim wyczynem. Wszędzie były dostępne przeważnie tylko te pierwsze.
 Aby trochę ocieplić ten zimny poranek zapraszam na przegląd kilku poprzednich dni:)


 Dodatkowo w gazecie mamy małe próbki dwóch podkładów.  Malutkie ale zawsze to coś.
Aby rozweselić trochę te pochmurne dni w moim domu zamieszkały nowe lokatorki które mam nadzieję będą niedługo cieszyć me oczy pięknymi kwiatami.


 Trochę pikanterii w te chłodne dni :) Do wełnianej spódnicy kryjące pończochy - w tą pogodę tylko gdy podróżujecie samochodem:)
ps. te z mikrofibry są świetną alternatywą zimą pod spodnie,gdy na dworze panują mrozy . Wtedy w  nogi nam jest ciepło, a nie czujemy się skrępowane w górnych partiach kończyn i pasie. Mam ich kilka par w różnych kolorach i wzorach, są niezastąpione.

 I kolejny krem...ech już chyba 6...jestem uzależniona....
 Miłego dnia kochani!

poniedziałek, 8 października 2012

Jesienna pielęgnacja.

Witam,
już jakiś czas temu pisałam o zmianach pielęgnacyjnych jakie zaszły u mnie po lecie.
Oto one.
Krok 1 oczyszczanie i tonizowanie. Już od dawna moim faworytem jest Vichy ale dałam szanse produktowi Altery . Wieczorem oczyszczam buzię żelem Normaderm a rano zastępuję go Alterrą. Wreszcie przekonałam się  do tonizowania buzi. Dopiero po tym zabiegu czuję że moja buzia jest doskonale przygotowane na przyjęcie kremu. Do zmycia makijażu z oczy używam mleczka regenerującego z Soraya.




Krok 2 -nakładamy krem. Ideałem na te jesienne dni pod makijaż jest Vichy Anti-Age. Wieczorem natomiast króluje Tołpa Provivo. Do wieku 35+ jeszcze trochę mi brakuje ale wybrałam ten krem gdyż w moim przedziale wiekowym nie było do wyboru wersji "lekkiej"  a dla mojej cery krem"bogaty" zbytnio obciążałby skórę.
 Krok 3 -pielęgnacja okolic oczu.  Krem Nivea to dla mnie najgorzej zainwestowane 15 zł w ostatnim czasie. Cóż kupiłam zatem muszę go wykończyć... Faworytem moim jest Altera:)

I to wszystko:)
Życzę miłego dnia:)

sobota, 6 października 2012

piątek, 5 października 2012

:)

Witam,
jesień, zima to czas kiedy prysznic zamieniam na leniwe wylegiwanie w wannie wypełnionej pianą.
Kremowe żele wtedy zużywam w zastraszająco szybkim tempie....
Zatem obok promocji Nivea nie mogłam przejść obojętnie:)

Miłego dnia:)

czwartek, 4 października 2012

Szybki poranek.

Witam
dziś czeka mnie pracowity dzień. Pobudka wcześnie rano , obowiązkowa kawa i w drogę:)



Miłego dnia:)

środa, 3 października 2012

Dzisiejszy misz-masz

Jak w tytule post o wszystkim i o niczym. Sama lubię takie wpisy podglądać u Was więc  również zaczynam je tworzyć u siebie:)


 Kasza jaglana w połączeniu z klopsami ...pycha:)


...kawa obowiązkowo!!

 


Ocieplamy się

Witam,
robiąc ostatnio  porządki w szafie odkryłam, iż brakuje mi ciepłych, milusich swetrów na nadchodzące zimne dni. Pomyślałam sobie, że uzupełnienie tej części garderoby o tej porze roku nie będzie problemem. Oj jak się myliłam.Mimo szerokiego wyboru przeróżnych modeli nie znalazłam takiego który by mnie urzekł. Albo za duże, albo nie tak leżą....w niektórych czułam się jak w worku. A gdy już jakiś przypadł mi do gustu brakowało mojego rozmiaru. Trudno szukam dalej.

Miłego dnia :)

poniedziałek, 1 października 2012

Rozweselamy jesień:)

Aby w pochmurny dzień nasz nastrój był pogodny polecam coś kolorowego:)  W poniedziałkowy ponury poranek wybierając się po świeże pieczywo do piekarni nie tylko ja miałam uśmiech na buzi:)



A tutaj prezent od mojej sąsiadki:)  Dziś na obiad w roli głównej będą prawdziwki:)


Miłego dnia Wam życzę:)
Uśmiechajcie się!!!:)

piątek, 28 września 2012

Wrześniowe nawilżanie-akcja S.O.S dla skóry

Witam,
Koniec sierpnia/wrzesień całkowicie zmienił mój program pielęgnacji twarzy.  Moja kosmetyczka przeszła dużą rewolucję- czy będą to zmiany na lepsze myślę że dopiero się okaże:). Skóra po wakacjach jeszcze nigdy tak błagalnie nie wołała o "picie". Jako iż nastolatką już nie jestem musiałam natychmiast włączyć program ratunkowy. Bardzo ważnymi produktami w tym okresie które przy regularnym stosowaniu pozwoliły na zrównoważenie poziomu nawilżenia mojej buzi były maseczki. Pierwszy raz zobaczyłam na swoim przykładzie jak ważne i potrzebne są one do pielęgnacji i utrzymania w dobrej kondycji naszej buzi.

Moim nr 1 okazała się nawilżająca maseczka z Lirene. Koszt to wydatek ok 4 zł na niby dwukrotne użycie dzięki podzieleniu opakowania na 2 części. Przyznam się że mi taka maseczka starcza na 4 aplikacje. Konsystencja przyjemnie żelowa dzięki temu nie obciążająca mojej problematycznej skóry a doskonale ją nawilżająca. Uczucie ściągnięcia znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Skóra jest nasycona i przyjemnie ukojona. Myślę że na długo pozostanie moim ulubieńcem.
Kolejna maseczka która też ładnie ale nie równie dobrze jak poprzedniczka poradziła sobie z nawilżeniem jest to maseczka z Dermopharma+ . Ma ona dosyć specyficzną maskę z otworami na oczy usta i nos nasączoną substancją nawilżającą którą nakładamy na siebie  na ok15 minut i spokojnie leżymy w pozycji poziomej aby owy wynalazek nie zsunął nam się z buzi. Materiał z którego wykonana jest maseczka jest naprawdę bardzo mocno nawilżony wręcz mokry. Koszt takiej przyjemności to ok 5-6 zł jednorazowo gdyż jest to maseczka na jeden raz. Zatem biorąc pod uwagę cenę, wydajność i efekty wybieram pozycję nr 1.
I ostatni produkt to Bielenda Glinka biała. Niestety nie byłam w stanie poczuć i zobaczyć jej rezultatów gdyż zaraz po nałożeniu moja skóra zaczęła przeraźliwie mnie piec i szczypać co naprawdę pierwszy raz mi się zdarzyło. Cenowo wypada ona najtaniej ale niestety jest to produkt nie dla mnie:(

A może wy znacie i polecacie jakieś dobrze nawilżające maseczki??
Miłego dnia:)

czwartek, 27 września 2012

Uzupełniająco cz 4

Witam,
kilka dni temu znów spontanicznie dokonałam zakupu którego nie planowałam. Czy Wy także tak macie że jeśli szukacie konkretnej rzeczy okazuje się że mimo ogromnej ilości asortymentu sklepowego nie udaje Wam się zdobyć tego czego szukacie? A gdy nie planując żadnych nowych wydatków nagle widzicie to co uważacie jest Wam do życia niezbędne?:)  Oj ja mam tak często chociaż staram się wtedy uciekać jak najdalej witryny sklepowej i w duchu zapewniać siebie iż nie jest to przedmiot niezbędny w mojej garderobie/kosmetyczce ale niestety czasem ulegam i wówczas mamy rezultat taki jak na zdjęciu.



Miłego dnia:)