wtorek, 28 października 2014

Pięćdziesiąt twarzy Greya........

Jakiś czas temu książka ta zawładnęła światem kobiet. Wszyscy  zaczytywali się, dyskutowali i podziwiali. Wreszcie i ja postanowiłam zapoznać się z ta pozycją. Lepiej późno niż wcale w tym przypadku chyba się nie sprawdziło. Udało mi się przebrnąć przez 100 stron i chyba na tym skończę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz