Witam w ten zimny i śnieżny dzień. Za oknem mam przepiękny krajobraz okryty białą powłoką śnieżną. Przepiękny widok. Uwielbiam taką zimę-prawdziwą zimę. Wówczas wyciągam z szafy ciepłe szale, czapy i wełniane skarpety i tak zaopatrzona mogę śmiało stoczyć bitwę na śnieżki lub ulepić bałwana. Po powrocie do domu w żadną inną porę roku tak dobrze nie smakuje gorąca zupa lub herbata z malinami. Zima to czas szaleństwa , zatem nie róbmy kwaśnych min na widok nowej warstwy śniegu rano , lecz szalejmy jak dzieci i cieszmy się zdobywając kolejne górki na sankach.
ps. przepraszam za długą nieobecność, ale czasem są sprawy bardziej pochłaniające nasz czas:)
Pozdrawiam.
Nie znoszę zimy! Śnieg przyprawia mnie o płacz..
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam:) Espe we wszystkim trzeba widzieć pozytywne strony:)
Usuń