środa, 27 czerwca 2012

Ulubieńcy ostatniego miesiąca.

Witam,
to mój pierwszy wpis tego typu, podsumowujący ostatni miesiąc i wyróżniający produkty których użytkowanie sprawiło mi naprawdę wiele radości a co za tym idzie ich działanie jak dla mnie jest naprawdę bardzo satysfakcjonujące. Są to kosmetyki które zakupię ponownie i na pewno dłużej zagoszczą w mojej łazience.


Zacznę może od produktu który najbardziej mnie pozytywnie zaskoczył. Chodzi oczywiście o podkład Estee Lauder Dauble Wear Light. Pisałam Wam już kiedyś że podchodziłam do tego podkładu wcześniej i niestety nie sprawdził się on na mojej buzi. Więc gdyby nie fantastyczna promocja w Douglasie zapewne więcej bym po niego nie sięgnęła. Ale skusiłam się pod jakimś wewnętrznym impulsem i wylądował on w moim koszyku. Obecnie jestem nim zachwycona. Wcześniej przeszkadzała mi w nim jego zbyt treściwa konsystencja , wolałam produkty bardziej wodniste, bardziej light. Ten produkt kupiłam ponownie z myślą o zimie ale niestety jestem tak w nim zakochana że wykańczam obecne opakowanie i z wielką chęcią zakupie ponownie ten podkład tym razem w wersji pełnowartościowej. Nie wiem dlaczego tak skrajne są moje odczucia w trakcie pierwszego użytkowania i obecnego. Może moja skóra w tym czasie zmieniła swoje zapotrzebowanie i obecnie jest bardziej zadowolona właśnie z tej bardziej treściwej konsystencji? Jak wiadomo kobieta zmienną jest zatem jej skóra chyba również i to co kiedyś było dla nas mniej odpowiednie za jakiś czas może wpasować się idealnie.

Kolejny super produkt to preparat oczyszczający z Vichy 3w1. Zawsze wyznawałam zasadę że gdy coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Oj jak się mocno pomyliłam.Z tym produktem możemy zrobić :
- krem oczyszczający,
- preparat złuszczający,
- maseczkę.
Przeznaczony jest dla skóry wrażliwej, bez dodatku mydła czy alkoholu. Zawiera wodę termalną Vichy oraz 25% glinki zielonej co wpływa na lepsze oczyszczanie skóry. Jestem zakochana! Świetnie sprawdza się do oczyszczania buzi po całym dniu, ma małe drobinki które delikatnie złuszczają nasz naskórek. Maseczka idealnie ściąga i oczyszcza pory. Teraz gdy wyjeżdżam nie muszę brać tony kosmetyków wystarczy ten jeden produkt!! Zresztą opinie na Wizażu mówią same za siebie:)

Następny produkt również od Vichy-antyperspirant w kulce Stress Resist. Fenomenalny bez niego w upały nie wychodzę z domu. Żadne mokre plamy mi nie są straszne. Wreszcie czuję się swobodnie i nic mnie nie krępuje!!

Mój jeden z ostatnich nabytków. Odżywka do włosów suchych Toni&Guy. Szukałam ratunku do moich przesuszonych i puszących się włosów. Trafiłam na serię z Toni&Guy. Nie chciałam kupować pełnowartościowego opakowania gdyż do tanich nie należy. Skusiłam się na 50 ml tubę aby najpierw zapoznać się z tą odżywką i sprawdzić czy aby na pewno jest w stanie ujarzmić i odpowiednio nawilżyć moje włosy. Fenomenalny produkt który naprawdę pomógł moim włosom. Bardzo ładnie je nawilżył, odżywił. Włosy są lśniące i co najważniejsze nie puszą się!! Na 100% zakupie ponownie.

Pierwsza moja przygoda z firmą Altera:) Padło na krem pod oczy przeznaczony do skóry dojrzałej i wymagającej. Bardzo dobrze nawilża przez połączenie oleju arganowego, oleju sojowego, masła shea. Cenny ekstrakt z orchidei w połączeniu z orzechami makadamia i olejem migdałowym nawilża. Wyciąg z liści drzewa Ginkgo, Q10 i naturalna witamina E chroni przed wolnymi rodnikami i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Gliceryna nawilża. Skóra jest naprawdę zregenerowana. Jestem bardzo zadowolona i zapewne ten krem zapoczątkował na dobre moją przygodę z kosmetykami naturalnymi Altera:)

Mam nadzieję że nikogo nie zanudziłam moim dzisiejszym jak na mnie dość długim postem:)

Miłego dnia:)

6 komentarzy:

  1. Ten podkład z Estee Lauder też mi już chodził po głowie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ten podkład, jest świetny. Żałuje że jak była promocja w Duglusie kupiłam tylko jeden, teraz go oszczędzam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja również żałuję że nie nabyłam jeszcze jednego:) Ale nie przypuszczałam że tak go polubię:)

      Usuń
  3. Vichy 3w1 mnie ciekawi - przydałby mi się na moje ostatnie rewelacje na twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swój dostałam gratis do zakupionego kremu:) Ale na pewno zakupię ponownie.

      Usuń