czwartek, 17 maja 2012

Letnie fatałaszki

Witam,
za oknem mało przyjemna pogoda a w sklepach szał letnich kolekcji. Kolorowo, lekko i zwiewnie. Przyznam się że jeszcze kilka lat temu w takich chwilach wpadałam w szał zakupowy i kupowałam bez umiaru rzeczy które często później leżały w szafie i nie były przeze mnie noszone. Łakomie rzucałam się na aktualne trendy które za rok ulegały zmianie i szły w odstawkę.Roczny sweterek był dla mnie starocią w którym nie pasowało się już pokazać. Teraz idąc na zakupy dwa razy zastanowię się czy aby rzecz którą chcę nabyć jest mi naprawdę potrzebna i czy na pewno będę ją nosić przez dłuższy czas. Wybieram zatem klasyczne ubrania o standardowych krojach i kolorach. W nich czuję się najlepiej. Kilka dni temu przejrzałam moją szafę i zrobiłam listę rzeczy które chciałabym sobie kupić tego lata. Na pierwszym miejscu znalazły się szorty. Uwielbiam latem chodzić w krótkich spodenkach. Wygoda, komfort i wspaniałe wyeksponowanie nóg:)



Wpadły mi w oko niebieskie lniane szorty z Reserved. Jedna przymiarka i wiedziałam że to te:)
Mają piękny brązowy pleciony pasek który na pewno wykorzystam do innych stylizacji.




Kolejna miejsce na liście zajmują "bokserki" czyli bawełniane koszulki bez rękawa. To jest rzecz jak dla mnie niezbędna w szafie niezależnie od pory roku. Co roku dokupuję jakiś nowy model zwłaszcza w białym kolorze gdyż ten po dłuższym noszeniu nie jest już taki olśniewający jak na początku.


Zwykła biała koszulka ale jak dla mnie niezbędna:) Ten typ garderoby oferują wszystkie sklepy. Po przetestowaniu "bokserek" z różnych firm wiem jedno najlepsze według mnie jakościowo koszulki posiada Intimissimi. Jestem zachwycona ich prążkowanymi bokserkami. Wierzcie mi że mam w swojej szafie koszulki które mając 5 lat i wyglądają jak nowe .



 Nie wiem co się dzieje z moim aparatem ale ta ostatnia koszulka jest w odcieniu kanarkowym a wyszła jak bladziuch :(


8 komentarzy: